Po dwóch meczach seniorzy z kompletem punktów! W 3. kolejce Baszta Przedecz pokonała na własnym boisku Teleszynę Przykona 3-1 (1-0). Do dwóch trafień Wiktora Zasady jedno dołożył Jakub Chmara.
Spotkanie nie zaczęło się najlepiej i to goście powinni prowadzić. Na szczęście arbiter główny zdecydował się podyktować rzut wolny za rękę naszego obrońcy, nie uznając gola, który padł chwilę później. Na naszych graczy podziałało to pozytywnie i zaczęli oni częściej atakować. Wynik otworzył Zasada, który otrzymał długie płaskie podanie z woleja od Barańskiego, zgasił ładnie piłkę i mocno uderzył po długim rogu bramki. Chwilę potem powinno być 2-0, kiedy akcję tych samych graczy ponownie strzałem kończył Zasada, jak się okazało niepotrzebnie, gdyż mógł dogrywać do nadbiegającego Wasilewskiego, który mógłby mieć przed sobą pustą bramkę. Silną bronią Baszty były stałe fragmenty gry, po których paradoksalnie nie udało się zdobyć żadnego gola. Najpierw niekryty Pietrzak uderzał z główki w słupek, by następnym razem po bezpośrednim strzale Barańskiego z rzutu rożnego, futbolówka została wybita z linii bramkowej przez napastnika... Baszty.
Od razu po przerwie kolejną szansę na trafienie miał Pietrzak i po raz kolejny nasz kapitan trafił w słupek. Podwyższenie nastąpiło po przyspieszeniu akcji na środku boiska. Tam piłka została zagrana za plecy obrońców Przykony, Wasilewski swoim zwyczajem wyprzedził już wszystkich i zagrał do Wiktora Zasady, który przed sobą nie miał już żadnej przeszkody. Trzecia bramka dla przedeckiej ekipy padła po szybkim wrzucie z autu. Piłkę wziął na siebie Zasada, który bez problemu manewrował między trzema defensorami gości, zagrał do Janickiego, a ten mając trudną piłkę do uderzenia, obsłużył nią "Kubana", który z podbijającej się futbolówki uderzył w boczną siatkę.
Honorowe trafienie dla Teleszyny padło po jedenastce, której bliski obrony był Krystian Marciniak, który wykorzystał swoją szansę występu w lidze, kilkakrotnie ratując Basztę w niełatwych sytuacjach. Już w sobotę zawodników Baszty czeka prawdopodobnie najtrudniejszy jak do tej pory mecz w Kłodawie ze spadkowiczem z klasy okręgowej.
Bramki: Wiktor Zasada (33', 57'), Jakub Chmara (74') - Kamil Raźniewski (84')
Baszta: K.Marciniak - K.Cieśliński (75' K.Grzelczak), K.Chmara, T.Krawiecki (85' T.Konopiński), R.Górniak - R.Pietrzak, J.Chmara, M.Dorabiała (70' K.Janicki), P.Barański - W.Zasada, M.Wasilewski
Rezerwowi: K.Karolak, G.Bon, H.Wroński, D.Grzelczak
Teleszyna: D.Przybył - A.Baraniecki, P.Dzikowski, M.Grynda, A.Gurlaga (55' A.Kos), F.Janiak (55' M.Gromada), D.Janicki, P.Leśniewski, E.Marczyński, G.Misiak (46' N.Kałużny), K.Raźniewski
Żółte kartki: Wiktor Zasada
Sędziowie: Piotr Przybyłowski (główny), Eryk Rusin, Damian Wdowiński (wszyscy KS Konin)